Pierwszy prezent już dotarł do adresatki, kolejne już gotowe więc mogę się pochwalić co przygotowałam za niespodzianki w ramach zabawy blogowej, która odbyła się już dawno temu, bo w listopadzie zeszłego roku. Na przygotowanie prezentów było 365dni, więc już dużo mi nie zostało, ale w końcu udało mi się wywiązać. Dzisiaj przedstawiam wam podkładki, które uszyłam dla Jeniulki, jako dodatkowa niespodzianka jest haftowana zakładka do książki oraz frywolitkowa gwiazdka tylko gdzieś umknęła ze zdjęcia. Co dostaną kolejne dwie dziewczyny dowiecie się jak dostanę sygnał, że przesyłka do nich dotarła.

4 komentarze:

  1. Bardzo ładne podkładki, fajnie dobrane kolory szmatek.

    OdpowiedzUsuń
  2. Podkładki przepiękne!!! Lubię ogladac Twoje "szyciowe" arcydzieła:-)
    Pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję.Takie komentarze sprawiają, że zaraz chętniej siadam do maszyny.

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne podkładki. Szczerze zazdroszczę umiejętności szycia. Jak oglądam Twoje prace, aż kusi by spróbować samemu.
    Pozdrawiam.
    Pandora
    http://wloczkowe-czary.blog.onet.p

    OdpowiedzUsuń