Kolejny prezent dotarł na miejsce. Mogę się więc pochwalić co przygotowałam dla kolejnej osoby, czyli Kawusi. Prezent jest podobny tylko w innej kolorystyce. Został mi jeszcze trzeci podarek, ale póki co nie dostałam adresu na jaki mam go wysłać, więc sobie spokojnie czeka na półce. Ostatnio, nie robię robótek, a przy maszynie spędzam czas na przeróbkach. Mam nadzieję, że już niedługo to się zmieni i będę się mogła pochwalić swoimi kolejnymi pracami.

2 komentarze:

  1. A masz może większe zdjęcie? Chodzi mi o ten ścieg na brązowej tkaninie, ale ten od środka... no kurcze, słów mi brakuje.
    A podkładki śliczne!

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudo, cudo i jeszcze raz cudo. Są takie przyjemne w dotyku że aż żal cokolwiek na nich postawić aby się nie zniszczyły. Dziękuję !!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń