Tak wygląda w środku.


A tak po zapięciu.
Zobaczyłam na blogu Złota Pszczoła śliczny portfelik. Spodobał mi się tak bardzo, że nie potrafiłam się oprzeć pokusie i musiałam go uszyć. Szyje się go bardzo przyjemnie, więc pewnie nie jest to ostatni jaki uszyłam.

1 komentarz:

  1. O,jaki fajny portfelik!Też mam ochotę taki uszyć ;)
    Już myślałam,że będziesz szyła tylko ubrania:X
    które zresztą też bardzo mi się podobają:)
    No,ale jestem spokojna-będą też inne rzeczy....

    OdpowiedzUsuń