Uszyłam kilka siatek na zakupy. Czas najwyższy zrezygnować z zasypujących nas foliowych reklamówek.Jedną już zapakowałam do torebki, aby była ze mną gdy jest potrzebna. Zrobiłam im różną długość uch. Moja ma długie, bo łatwiej mi się nosi zakupy na ramieniu, ale niektórzy wolą jednak te krótkie. Część z moich siatek jest całkiem zwykła, bez żadnych ozdób, inne mają aplikacje. Na zdjęciu są te nieco wzbogacone, brązowa jest ozdobiona kwiatkiem robionym na szydełku, na niebieskiej zakwitły kwiatki ze ściąganych kółeczek, a zieloną zamieszkała rybka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz