Szyłam ostatnio  żakiet. Jest uszyty z klasycznej tkaniny, krój również należy do prostych jego największą ozdobą są czarne atłasowe wypustki. Pierwszy raz szyłam coś z tymi wypustkami. Trochę się bałam, ale szyjąc półstopką robi się to naprawdę przyjemnie.

Chciałabym również podziękować Bag Lady za wyróżnienie. 
Zgodnie zasadami powinna je przekazać dalej, ale jak zwykle nie umiem wybrać a do tego już większoś moich ulubionych blogów już je dostała.

5 komentarzy:

  1. O śliczności żakiet.
    Czy nie masz przypadkiem ochoty szyć zawodowo, w ilościach hurtowych? :)
    Chętnie wzięłabym taki żakiet do sklepu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Widać rękę mistrza!Pozdrawiam,Beata.

    OdpowiedzUsuń
  3. Podziwiam Twoje zdolności

    OdpowiedzUsuń