W końcu przełamałam swój zły czas i znalazłam siły na szycie moich ulubionych drobiazgów. Wczoraj udało mi się uszyć torbę na zakupy dla mojej mamy, długo na nią czekała, a szycie zajęło mi w sumie tylko chwilę. W środku jest podszewka i kieszonka zapinana na zamek. Uchwyty to gotowe parciane taśmy. Mam nadzieję, że będzie dobrze służyła. W głowie mam już pomysły na kolejne prace, więc może mi się uda przynajmniej część z nich zrealizować.

2 komentarze: