Bardzo powoli ale jednak powstają kolejne bloki do narzuty Łukasza. Co prawda jak będzie mi szło w takim tempie to długo będzie powstawać, ale najważniejsze, że chociaż powoli to coś przybywa. Dzisiaj uszyłam dwa bloki, ale jeden chyba będzie do prucia, więc pokazuję tylko jeden, nad drugim muszę jeszcze pomyśleć i jutro jeszcze raz na niego spojrzeć. Na razie nie ma kolejnych dinozaurów, muszę mieć natchnienie do szycia na papierze.

6 komentarzy:

  1. Bardzo mi się podoba patchwork uszyty z wykorzystaniem takich kratek. Jakby z koszul męskich. Świetny efekt! Bardzo, bardzo, bardzo mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta kratka to są koszule. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapowiada się bardzo ładna narzuta. Z koszul ?? Ekstra!

    OdpowiedzUsuń
  4. świetnie się zapowiada, koniecznie pokaż drugi blok, nawet jeśli uznasz że do prucia jest :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Najważniejsze, że przybywa, a że powoli. Czasem tak bywa. Narzuta na pewno spodoba się synkowi. Super!
    Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń