Strasznie długo mnie nie było. Bardzo przepraszam tych którzy czekali na nowe posty. Zachciało mi się prowadzenia działalności i doba mi się skurczyła.
Parę zdjęć mam, ale czekają na obróbkę. Dzisiaj pokażę dwie przeróbki, jedna była całkiem spora. Klientka kupiła zbyt małą sukienkę, bo się jej materiał podobał, to ten co jest na dole sukienki. Sukienka była prosta, na ramiączkach, po dopasowaniu materiału, kilku zmianach sukienka wygląda trochę inaczej. Tył pozostał z takiej tkaniny jak dół, po bokach wszyłam boczki z tej dodatkowej, z której jest góra przodu. nie widać tego na zdjęciu, bo musiałam ją nieco spiąć na manekina. Całość całkiem fajnie się prezentowała.
Druga przeróbka była znacznie prostsza. Skróciłam sukienkę, wąską stójkę wymieniłam na szerszą i dorobiłam trzy różyczki z tego samego materiału co nowa stójka. Sukienka zyskała nowe życie.
Szczerze podziwiam pomysły przeróbkowe. Uważam, że przeróbki to wyższa szkoła jazdy niż szycie, a ratowanie za małej sukienki, to już dla mnie mega wyczyn. Bo skracanie, to wiadomo, że pikuś (Pan Pikuś?).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
jm
Czekaliśmy... ale się doczekaliśmy. :) Swoją drogą to świetnie, że przy własnej działalności masz tyle roboty, bo najważniejsze, żeby biznes się kręcił. Ja również podziwiam Twoje umiejętności przeróbkowe. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Jagoda
A ja się cieszę, że się znalazłaś:) Przeróbki rewelacyjne, róże przepiękne
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Hej, mam pytanie - czy masz może tutorial na szycie dokładnie takiej róży, jak na zdjęciu? Potrzebuję dokładnie tego, chciałam uszyć takie róże z dzianiny. A jeżeli to Twój autorski pomysł, to czy mogłabyś mi udzielić wskazówek na PW? Potrzebuję takich róż, żeby zakryć błąd, który popełniłam przyszywając odszycie bluzki.
OdpowiedzUsuńMoje róże robię według sposobu który pokazała Bag Lady na swoim blogu tutaj http://baglady.blox.pl/2010/06/ROZE-WLASNORECZNIE.html
OdpowiedzUsuń