Sukienka powstała na bazie wykroju z Burdy 10/2009, model 119. W oryginale był szyfon, a w mojej wersji tak siateczka nieco podobna do kabaretek. Jest bardzo miękka i nie chciała się układać w zakładki więc zrobiłam marszczenie. W komplecie był też drugi pasek w kolorze fioletowym, ale według mnie ten czarny znacznie lepiej wygląda. Dekolt i pachy wykończyłam lamówką.


3 komentarze: